30 lis 2012

Andrzejkowo

jeśli myślicie, że jesteście za starzy na andrzejkowe wróżby to mylicie się! Fajnie jest jak za starych czasów powygłupiać się w gronie przyjaciół tylko tym razem przy piwie. Wyszło mi, że będę miała dwóch mężów: Edwarda prowadzącego Familiadę i Joachima komiwojażera, dwójkę dzieci: Damiana i Salomeę. Mieszkać będę w apartamencie w Brazylii a z zawodu będę kierowcą szambiarki ;p Przemek chyba nie jest zadowolony z mej świetlanej przyszłości ;p
A wy jak spędzacie andrzejki?









28 lis 2012

Cier­pli­wosc jest gorzka, ale jej owo­ce sa slodkie

Minionej niedzieli moja mama wchodzi po pracy do kuchni i mówi "ja myślałam, że wy sobie kolacje robicie, że tu tak pomidory, cytryny i inne rzeczy latają po kuchni". A my? od godziny cali pochlapani wodą staliśmy nad zlewem i bawiliśmy się aparatem.:) moje ulubione efekty widać poniżej ;)











i na koniec bonus :D 


23 lis 2012

Dead memories in my head





Pożycz dystans ja często tracę nerwy. Ciężki charakter wiem mam z natury. Nie widzisz nic, kiedy tak patrzysz mi w twarz, nie czytasz z moich oczu, a wiedziałeś, że upadnę i w końcu stracę rozum.Oddaj strach, daj zaufanie, chwyć za rękę. Nie obiecuj, że będziesz zawsze, bo nie znasz dnia ani godziny gdy nastąpi data Twojego odejścia. Dostosuję się do zbiegów okoliczności. Csii..liczy się tylko ta chwila.



..The Other Me Is Dead. I hear his voice inside my head…



18 lis 2012

Nie jestem twardym orzechem do zgryzienia, to Ty masz slabe zeby.

Podczas samotnego przemierzania głębi moich myśli zastanawiam się dlaczego ludzie mi ufają, przecież jestem ruda ;p A tak na serio kontempluje dziś nad tym dlaczego nigdy nie jest dobrze w chwili która trwa. Czemu tak jest, że ludzie wiecznie za czymś tęsknią lub chcą cofnąć czas, a nie doceniają chwili obecnej. Dopiero z czasem doceniają to co mieli, to co się działo. Zastanówcie się ile razy w życiu powiedzieliście "kiedyś było inaczej" albo "wtedy było fajnie". Większość ludzkich myśli skupia się na rozpamiętywaniu minionych chwil i ciągłym wracaniu do wspomnień. Kto wie czy kiedyś nie powiem o chwili obecnej: "chciałabym się cofnąć do tamtego dnia"


P.S: Jest 4.40 niedziela, starasz się jakoś myśli pozbierać..


Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi
Kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi


15 lis 2012

Jesienny spacer po Slupsku cz. 2

Mały Paryż Północy takie kiedyś nosił miano, zróbmy tak by Paryż był Słupskiem nad Sekwaną!












10 lis 2012

Naj­piekniej­sze wspom­nienia to dob­ry powod do marzen.

Nudzę się dziś okrutnie więc w ramach spontanicznego kontaktu z aparatem pokarzę Wam co kryje się na moim parapecie. Co za dziwny dzień. Zamuła jakby to była niedziela. Mam ochotę na lody czekoladowe i colę. Lubię takie dni jak ten kiedy śmieje się do siebie i stukam w czoło z własnej głupoty. Słowa które wychodzą z moich ust są niepoprawne ani składniowo ani moralnie ale ludzie dookoła mają ze mnie bekę, więc co mi tam. Przynajmniej choć w pewnym stopniu udaje mi się poprawiać humor.













9 lis 2012

Czekam na ten moment by uwolnic sie od wczoraj

Chyba powinnam zacząć pisać posty w łóżku przed spaniem, wtedy mam tyle pomysłów i myśli które z nadejściem ranka uciekają wraz z kończącym się snem i dźwiękiem wyłączanego budzika. Włóczę się z kąta w kąt myśląc co dalej. W powietrzu zaczyna pachnieć mandarynkowo. Potrzebuje litrowego kubka kawy i pomysłu na życie. Tracę wspomnienia, a wyobraźnia przestaje działać. Wszystko się zmienia w przerażająco szybkim tempie. Staram się nadążyć by nie zgubić się w tłumie od dziś obcych mi ludzi.. Gdzie się podziała moja spontaniczna i nieobliczalna artystyczna dusza? Mam nadzieje, że jedynie zapadła w sen zimowy. Dzisiejszego wieczoru mam zamiar zapomnieć o problemach dnia codziennego i bawić się. Bawić się tak jak bawiłam się jakiś czas temu. Ta dziewczyna nie umarła, ta dziewczyna potrzebuje mocnego kopa i kogoś kto postawi ją na nogi. 





mijamy się jak obcy sobie ludzie, zatrzymaj się bo nic już nie rozumiem

8 lis 2012

Wyróżnienia

Biorę udział w dziwnym czymś i do końca nie wiem po co ale niech będzie. Zostałam wyróżniona przez http://metal-i-ja.blogspot.com

Zasady wyróżnienia są następujące: „Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”




Moje odpowiedzi:

1. Jesteś leniwa? Tak
2. Częściej korzystasz z internetu w kompie/na tablecie/ w komórce? W kompie
3. Boże Narodzenie czy Wielkanoc? Boże Narodzenie
4. Futro sztuczne czy prawdziwe? Sztuczne
5. Ile książek przeczytałaś w październiku? 2
6. Praca: taka jaką lubisz za mniejsze pieniądze czy taka do której nie chadzasz chętnie, ale dobrze płatna? taka którą lubię za mniejsze pieniądze 
7. Imię pierwszego chłopaka z którym byłaś dłużej niż pół roku :) Przemek
8. Obcasy czy płaskie obuwie? płaskie obuwie
9. Jaki styl muzyczny preferujesz? rock, reggae, metal symfoniczny
10. Wesele czy za kwotę wesela wypasiona podróż? wesele
11. Miasto czy wieś? miasto

wyróżnione blogi:


Moje pytania:
1. Ulubiony kolor?
2. Morze czy góry?
3. Piłka nożna czy siatkówka?
4. Ulubiony alkohol?
5. Jaki gatunek filmów preferujesz?
6. Imię miłości z podstawówki?
7. Kto jest Twoim autorytetem?
8. Pies czy kot?
9. Książka czy film?
10. frytki czy pizza?
11. Obejdziesz się prędzej bez muzyki czy telewizji?

4 lis 2012

List do J.

Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to - to jest bardzo mało....
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska




Kochany Jarku,
To już 11 miesięcy od czasu gdy powiększyłeś grono aniołków. Czas leci. Wczoraj byłam na Twoim grobie by zapalić zielone znicza i oczom swoim nie wierzyłam. Nigdy w życiu nie widziałam tylu światełek na cmentarzu. Widzisz ile ludzi Cię kocha? Wiem, że tyle razy obiecywałam Ci, że będę silna, ale gdy tylko przekraczam bramę cmentarza coś we mnie pęka.  Brakuje mi Ciebie strasznie. Rok temu nie myślałam, że będę paliła znicze na grobie jednej z najbliższych mi osób. Czasem siedzę i zastanawiam się czy wierzę w Boga, ale potem myślę o Tobie, a Ty przecież jesteś tam, prawda? Czasami spotykam na ulicy chłopaków którzy są łudząco do Ciebie podobni lub mają na sobie identyczną kurtkę jak Ty. Chciałabym żeby to był tylko zły sen lecz niestety nie mogę się z niego obudzić. Nic więcej nie mogę dla Ciebie zrobić prócz modlitwy i świeczek które palę ku Twojej pamięci. Wiem, że może nie daję Ci odejść ale to jeszcze dla mnie za szybko. Miej nas proszę w opiece..Mnie, Twoich rodziców, siostrę, Krysię i wszystkich których kochałeś.Dobrze, już dobrze nie krzycz już na mnie, kończę moje żale. Przesyłam pozdrowienia z ziemi.
Martyna